Zegary mechaniczne
Początek tej epoce dał Gerbert z Aurillac (935—1003), późniejszy papież Sylwester II. W 997 r. wpadł podobno na pomysł skonstruowania zegara opartego na systemie kół i kółek, dokonując tym samym przełomu w horologistyce. Ale jest to tylko hipoteza, w dodatku oparta na wątpliwych przekazach.
Pierwsze zegary mechaniczne były ogromnymi machinami, poruszanymi za pomocą wielkich ciężarów. Nazywamy je mechanicznymi, ponieważ „napędem” wprowadzającym je w ruch był obciążnik, a więc siła mechaniczna. Wskazywały „godziny równe” — jednakowe w dzień i w nocy. Uwzględniały więc 24–godzinny podział doby. Ten fakt znalazł swój wyraz również w powstałej później tarczy i jej podziale. Powstały trzy systemy tego podziału: „włoski” — z 24 cyframi (od I do XXIV), „dwunastogodzinny” — z cyframi od 1 do 12 i „norymberski” — z 16 cyframi. Pierwszy — rozpowszechniony był we Włoszech, drugi — we Francji, Hiszpanii, Niderlandach i zachodnich Niemczech, trzeci — w Norymberdze i niektórych krajach niemieckich. Trzeci nawiązywał do tzw. godzin dziennych i nocnych, sprawiał też najwięcej kłopotów (godziny nocne zaczynały się po godzinie 16, zaś po 8 godzinie nocnej — godziny dzienne, liczone od 1 do 16).
Kiedy zaczynała się doba?
Według systemu „włoskiego” — z chwilą zapadnięcia zmroku. Dobę liczono więc od zmroku do zmroku, tj. od godziny I do XXIV. Ten sposób liczenia doby upowszechnił się zwłaszcza po 1326 r. W tym roku bowiem papież Jan XXII nakazał w pół godziny po zachodzie słońca bicie w dzwony na Ave Maria. Według systemu „dwunastogodzinnego” — doba dzieliła się na 2 równe części, liczące po 12 godzin. Punktami jej podziału były chwile: południa i północy. Ustalenie południa nie nastręczało trudności (wskazywały je zegary słoneczne). Godziny liczono więc od południa i od północy — od 1 do 12 (jak obecnie).
W Norymberdze natomiast czas liczono od wschodu do zachodu słońca, a więc — od 1 do 16 i od 1 do 8. Były zatem zegary chodzące w dzień i w nocy, ale w każdym kraju, a nawet mieście, wskazywały o tej samej porze różne godziny.
Uporządkowanie tej sprawy przerastało jednak możliwości ówczesnych ludzi.
Pierwsze zegary mechaniczne instalowano przede wszystkim w klasztorach. Wkrótce zawędrowały też na wieże kościelne i ratuszowe. Nazywano je — bez względu na rodzaj — „horologiami”. W Polsce — początkowo — „godzinnikami”, ale to określenie nie przyjęło się. Zastąpił je „zegar” (od niemieckiego „Zeiger”).
• Najstarszym zegarem wieżowym był poprzednik Big Bena na wieży katedry westminsterskiej w Londynie, zbudowany w 1300 r. na zamówienie Edwarda I. Nazywał się Big Tom. Niestety, wszelki ślad po nim zaginął.
• Z istniejących zegarów najstarszy jest znajdujący się na wieży katedry w Wells w Anglii, zbudowany ok. 1325 r. Był jednak kilkakrotnie przebudowywany.
• W 1335 r. zbudowano zegar na wieży kościoła św. Gotharda w Mediolanie.
• W 1344 r. — w Brugii (Holandia) oraz w Padwie (Włochy).
• Zegar wieżowy zamku w Dover, w południowej Anglii, zbudowany został — jak głosi tradycja w 1348 r. Badania wykazały jednak, że później. Niemniej — należy on do najstarszych, których mechanizm nie uległ zmianom od XIV w.
• Pierwszy zegar mechaniczny w Polsce zainstalowano na ratuszu we Wrocławiu w 1368 r. Przetrwał do 1888 r. Z dawnego zegara pozostał do dziś tylko dzwon wybijający godziny. Efektowna tarcza — dzieło mistrza Krzysztofa Carlla — pochodzi z 1580 r.