O CO PYTAĆ MANAGERA SALI WESELNEJ?
Manager sali weselnej to człowiek, z którym ustalimy wszelkie szczegóły, dotyczące naszego przyjęcia weselnego. Wszystkie, czyli… właściwie to co? Z reguły takie spotkanie twarzą w twarz jest tylko jedno – potem pozostaje kontakt mailowy lub telefoniczny, warto więc zawczasu przemyśleć, o co powinniśmy zapytać.
Pierwszą, oczywistą sprawą jest cena. Zwykle jest ona liczona od osoby i nie obejmuje napojów alkoholowych, za wyjątkiem lampki szampana na powitanie. Warto ustalić precyzyjnie, co zawiera się w tej cenie – jaka ilość ciepłych posiłków, owoców, przekąsek, ciepłych oraz zimnych napojów, bufet itp. Zwykle padnie pytanie o szacunkową liczbę naszych gości, warto zatem zapytać do kiedy musimy ta liczbę potwierdzić i za jaką minimalną ilość gości musimy zapłacić, nawet, jeśli przybędzie ich mniej. Warto też zapytać o poczęstunek dla orkiestry oraz fotografa, który z reguły obejmuje 50-70% ceny.
Kolejną kwestią są obecne na weselu dzieci. Warto zapytać, czy lokal dysponuje wysokimi krzesełkami oraz czy posiada jakieś udogodnienia dla karmiących matek (przewijak, pokój do karmienia itp.). Jeśli dzieci są większe, zazwyczaj płaci się 50proc. stawki za osobę dorosłą. Warto dowiedzieć się, do jakiego wieku w ogóle nie trzeba płacić za dzieci.
Koniecznie trzeba też zapytać, czy lokal posiada parking oraz jakie są opłaty związane z jego użytkowaniem. Jeżeli nasi goście przyjadą z daleka, należy ustalić, czy jest możliwość zapewnienia im noclegu w tym obiekcie, gdzie odbędzie się wesele lub w niedalekiej okolicy, a także jakie są tego koszty – w zależności od polityki firmy, bywa że cena za nocleg dla gościa weselnego jest wyższa lub niższa od standardowej.
Należy także zapytać, czy lokal posiada własne zaplecze gastronomiczne oraz zapewnia obsługę kelnerską. Koniecznie należy także sprecyzować, czy w cenie zawiera się wynagrodzenie dla kelnerów i czy są to osoby zatrudnione na stałe. Zdarza się bowiem, że obsługę wesel powierza się uczniom szkół gastronomicznych lub hotelarskich, co niechybnie prowadzi do katastrofy, a przynajmniej do nieporozumień.
Ważną, choć nieco drażliwą kwestią, jest alkohol i związana z nim „opłata korkowa”. Z reguły manager lokalu zezwala na przyniesienie własnego alkoholu, ale dolicza do niego pewną niewysoką marżę. Należy zatem ściśle ustalić, czy i w jaki sposób będzie ona naliczona. Koniecznie należy też zapytać, kto dysponuje alkoholem, gdzie i jak jest on przechowywany oraz kto posiada do niego dostęp.
Na koniec warto zapytać, czy w czasie wesela na sali będzie obecny sam manager lub jego zastępca, aby w razie pytań czy nieporozumień móc porozmawiać z osobą decyzyjną.